17 lipca 2014 r. Boeing 777 linii Malaysia Airlines, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, został zestrzelony na wschodzie Ukrainy przy użyciu pocisku kierowanego ziemia-powietrze Buk.

O spowodowanie śmieci wszystkich obecnych na pokładzie samolotu oskarżono Rosjan: Siergieja Dubinskiego, Igora Girkina i Olega Pułatowa oraz Ukraińca Leonida Charczenkę. Prokuratura domaga się dla wszystkich oskarżonych kary dożywotniego więzienia.

Dowody przedstawione przez śledczych pochodzą z przechwyconych rozmów telefonicznych, zeznań świadków, zdjęć i filmów z transportu rakiety. Ponadto przeprowadzono wiele badań wraku samolotu (dokonano jego rekonstrukcji ze szczątków, które przewieziono do Holandii) i ponad wszelką wątpliwość ustalono, że samolot został trafiony pociskiem Buk.

Rosja konsekwentnie zaprzeczała jakiemukolwiek udziałowi w katastrofie i wielokrotnie odrzucała ustalenia śledczych. Strona rosyjska zaprzecza też jakoby ówczesny rząd wspierał rebeliantów na Ukrainie, którzy walczyli z siłami rządowymi.

Reklama

W tragedii straciło życie 193 Holendrów, 43 Malezyjczyków, 38 Australijczyków oraz pasażerowie z Indonezji, Belgii, Wielkiej Brytanii oraz Niemiec.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek