"Absolutnie nie ma prawdy w artykule (południowokoreańskiej gazety - PAP) +Dzoson Ilbo+, że ministerstwo obrony rozważa usunięcie wojsk z Półwyspu Koreańskiego" - oświadczył rzecznik Pentagonu Jonathan Hoffman.

Wcześniej w czwartek minister obrony USA Mark Esper powiedział, że nic mu wiadomo o rzekomym rozważanym wycofaniu części wojsk amerykańskich z Korei Południowej.

"Minister Esper był w ostatnim tygodniu w Korei Południowej i wielokrotnie zapewniał o naszym mocnym zobowiązaniu wobec Korei Południowej i jej mieszkańców. Medialne doniesienia jak te (w +Dzoson Ilbo+) pokazują, jak niebezpieczne i nieodpowiedzialne jest publikowanie informacji opartych na jednym anonimowym źródle. Żądamy od +Dzoson Ilbo+ natychmiastowego wycofania artykułu" - dodał.

Południowokoreański dziennik, powołując się na źródło w kręgach dyplomatycznych, napisał, że USA rozważają wycofanie od 3 do 4 tys. żołnierzy. Obecnie w Korei Południowej rozmieszczonych jest 28,5 tys. amerykańskich żołnierzy.

Reklama

We wtorek Waszyngton i Seul rozmawiały o podziale kosztów obrony. Amerykanie zdecydowali się na przedwczesne zakończenie dwudniowych rozmów, ponieważ Koreańczycy „nie reagowali na nasze prośby o uczciwy i sprawiedliwy podział kosztów” - powiedział główny negocjator USA James DeHart. Zapewnił, że Waszyngton oczekuje wznowienia rokowań, gdy „strona koreańska będzie gotowa pracować na bazie partnerstwa i wzajemnego zaufania”.

Południowokoreańskie MSZ przekazało wówczas, że USA chcą „drastycznego zwiększenia” udziału Korei Płd. w pokrywaniu kosztów obrony. Seul zabiega tymczasem, aby ten wzrost był „możliwy do zaakceptowania dla obu stron” i zgodny z ustaleniami obu krajów z ostatnich 28 lat – napisano w komunikacie resortu.

Południowokoreańscy posłowie informowali, że urzędnicy z USA żądają zwiększenia wkładu Seulu do 5 mld dolarów rocznie, co oznaczałoby ponad pięciokrotny wzrost w porównaniu z 1,04 bln wonów (896 mln USD), jakie rząd Korei Płd. zgodził się zapłacić w roku bieżącym. Przedstawiciele władz USA nie potwierdzili tej sumy, ale prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oceniał, że obecność wojskowa jego kraju w Korei Płd. i wokół niej to „ochrona warta 5 mld USD”.

Obecne porozumienie w sprawie podziału kosztów utrzymania około 28,5 tys. amerykańskich żołnierzy w Korei Płd. wygasa z końcem br. Amerykańskie wojska stacjonują w Korei Płd. z powodu zagrożenia ze strony komunistycznej Korei Płn. Oba państwa koreańskie wciąż są formalnie w stanie wojny. (PAP)

kib/ akl/