"Poważne zagrożenie"

Zamknięte zostaną cztery główne przejścia na granicy z Rosją, tj. w okolicy miejscowości Virolahti, Lappeenranta, Imatra oraz w Karelii Północnej w Niirala. Punkty zostaną zamknięte w nocy z piątku na sobotę , a obostrzenia będą obowiązywać przez trzy miesiące do 18 lutego.

Gdy przejścia będą zamknięte, nikt nie będzie mógł przez nie przekroczyć granicy, nawet Finowie. „Trzeba będzie kierować się w stronę północnych punktów granicznych” – przekazała szefowa MSW Maria Rantanen.

Reklama

Według niej „istnieją przesłanki, że kierowanie obywateli krajów trzecich w stronę Finlandii jest działanie obcego państwa lub innych podmiotów”. „To poważne zagrożenie dla porządku publicznego i bezpieczeństwa narodowego” – podkreśliła minister.

„Także w interesie Rosji powinno leżeć utrzymanie spokoju na granicy” – powiedział z kolei zastępca dowódcy straży granicznej Markku Hassinen. Według niego nic obecnie nie wskazuje na to, aby nielegalni imigranci zaczęli napływać przez „zieloną granicę” lub od strony morza.

1340 km granicy z Rosją

Długą, liczącą ponad 1340 km granicę z Rosją chroni około 1350 fińskich strażników. Wciąż pozostaną otwarte przejścia graniczne w środkowo-wschodniej części kraju oraz w Laponii. Punktem przyjmowania potencjalnych wniosków azylowych będą przejścia w Kuhmo oraz na dalekiej północy w fińskiej części Laponii w Salla, oddalone odpowiednio o ponad 400 i ponad 800 km od dotychczas najczęściej wybieranych przez migrantów przejść na południu kraju.

Napływ migrantów głównie z Bliskiego Wschodu i Afryki Płn.-Wsch., którzy szukają w Finlandii azylu, nasilił się w ostatnich dniach, ale w czwartek uspokoił się, gdy w nocy przybyło zaledwie 5 takich osób.

"Rząd jest przygotowany na każdą sytuację"

"Rząd jest przygotowany na każdą sytuację na granicy, a ostatnie wydarzenia na wschodniej granicy są zorganizowanym działaniem" – mówił premier Petteri Orpo. Przypomniał, że Finlandia jako członek Unii Europejskiej oraz od niedawno również NATO wyraźnie potępiła rosyjski atak zbrojny na Ukrainę.

Wcześniej, w środę do przejść granicznych w Karelii Południowej skupiających ruch z Moskwy i Petersburga, przybyło 75 nowych azylantów. We wtorek było ich 55, w poniedziałek zaś niespełna 40. Wcześniej w okresie od sierpnia do początku listopada straż graniczna odnotowała łącznie niespełna sto osób nieposiadających ważnych dokumentów. Łącznie od początku roku granicę południowo-wschodniej Finlandii przekroczyło ponad 330 azylantów.

Fińska Agencja Prasowa STT podała, powołując się na relacje azylantów, którzy dotarli do Finlandii, że Rosjanie już zawracają kolejne osoby i nie przepuszczają ich w stronę fińskiej granicy. Kierują ich przy tym w stronę granicy z Norwegią.

Migranci docierali do fińskiej kontroli granicznej głównie na rowerach oraz pieszo. Jak podawały lokalne media, miały im w tym pomagać rosyjskie służby, dowożąc ich w pobliże granicy, gdzie azylanci przesiadali się na rowery.

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)