ARP posiadała wcześniej 18,95 proc. akcji Stoczni Gdańsk i 50 proc. udziałów w stowarzyszonej GSG Towers, producencie wież do elektrowni wiatrowych.

Od 19 lipca 100-procentowym właścicielem Stoczni Gdańsk i GSG Towers są spółki z grupy ARP. Transakcja uzyskała wcześniej wszystkie niezbędne zgody korporacyjne i formalno-prawne m.in. zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na dokonanie koncentracji udziałów GSG Towers poprzez spółki z Grupy ARP (w przypadku Stoczni Gdańsk taka zgoda nie była konieczna).

Cytowany w komunikacie prasowym p.o. prezesa ARP S.A. Andrzej Kensbok podkreślił, że dzięki tej transakcji Stocznia Gdańsk „ma szansę stać się jednym z filarów przemysłu stoczniowego w Polsce, a zarazem stabilnym miejscem pracy, dającym satysfakcję zatrudnionym”. „Z kolei GSG Towers wykorzysta w pełni swój potencjał produkcyjny” – dodał.

„Za nami bardzo długie negocjacje. Po roku trudnych rozmów udało się nam uzyskać satysfakcjonujące warunki, które odzwierciedlają wartość obu firm. Teraz musimy szybko podjąć działania rozwojowe związane z realizacją biznesplanu, aby odbudować ich potencjał i konkurencyjność, wykorzystując koniunkturę w branży stoczniowej i energetyce wiatrowej, zwłaszcza morskiej” – powiedział Kensbok.

Reklama

W komunikacie prasowym podkreślono, że zarząd ARP „starannie przygotował się do inwestycji w aktywa stoczniowe”. „Podstawą decyzji inwestycyjnej były prace analityczne, planistyczne zmierzające do opracowania biznes planów związanych z działalności w sektorze stoczniowym" - wyjaśniono.

Od połowy kwietnia ukraiński inwestor, zgodnie z podpisanym pod koniec marca br. porozumieniem wstępnym, tzw. term sheet, zrezygnował z desygnowania członków zarządów, oddając tymczasowo kontrolę operacyjną polskiemu udziałowcowi. Nowo powołane wówczas zarządy Stoczni Gdańsk i GSG Towers (są tożsame) rozpoczęły szczegółowy przegląd działalności spółek.

„Odbudowa polskiego przemysłu stoczniowego jest bardzo ważna w kontekście Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, Premiera Mateusza Morawieckiego, w której realizację jako Grupa PFR jesteśmy od początku mocno zaangażowani. Samo przejęcie Stoczni Gdańsk i GSG Towers ma dla nas charakter biznesowy, oparty o rzetelne analizy i dobrą koniunkturę na rynku stoczniowym. W obu firmach chcemy, po przeprowadzonych analizach, wprowadzić usprawnienia, od sposobu zarządzania procesem produkcji, przez system płacowy, do skutecznego pozyskiwania rentownych kontraktów. Zarząd Stoczni Gdańsk i GSG Towers przy naszym wsparciu, pracował nad tym od trzech miesięcy. Teraz swoje plany może zacząć realizować, a w ciągu kilku miesięcy zaprezentować strategię rozwoju na najbliższe lata - zaznaczył Kensbok.

W związku z nabyciem przez ARP Stoczni Gdańsk i GSG Towers list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego wystosowała komisja zakładowa NSZZ „Solidarność” Stoczni Gdańsk. W liście związkowcy podziękowali obu politykom za „osobiste zaangażowanie i okazane wsparcie w realizacji trudnego przedsięwzięcia odbudowy potencjału rozwojowego naszej stoczni”.

W Stoczni Gdańsk i GSG Towers pracuje łącznie prawie 860 osób.

>>> Czytaj też: Upadek przemysłu zdegradował małe miasta. Musimy zapobiec ich śmierci [WYWIAD]