W ubiegłym roku średnioroczna inflacja wyniosła 2,5 proc., a założenia do budżetu na 2009 r. przewidują inflację średnioroczną na poziomie 4,1 proc.

"W okresie styczeń-czerwiec 2008 r. wskaźnik CPI ukształtował się powyżej górnego progu przedziału odchyleń od celu inflacyjnego (4,2 proc. wobec analogicznego okresu roku poprzedniego). W głównej mierze o wzroście wskaźnika zadecydowały czynniki zewnętrzne (wzrost cen ropy naftowej i żywności w skali światowej). Dodatkowo korzystna sytuacja gospodarcza, która pobudza popyt wewnętrzny (poprawa sytuacji na rynku pracy, wyższa siła nabywcza wszystkich grup społecznych) działa proinflacyjnie. Z kolei czynnikiem hamującym inflację pozostawał mocny złoty" - napisali analitycy resortu.

Ich zdaniem, w 2008 roku poziom inflacji będzie kształtował się z jednej strony pod wpływem wysokiej dynamiki popytu krajowego, a z drugiej strony pod wpływem nadal wysokiego bezrobocia. Jednocześnie, uwzględniając niedobory pracowników pewnych zawodów, przewidywany jest dalszy wzrost oczekiwań płacowych. "Nadal oczekujemy też aprecjacji złotego" – napisali analitycy.

AL, ISB

Reklama