Na te wyjątkowo złe wyniki finansowe właścicieli hoteli, pensjonatów oraz całej branży wpływ miał zarówno kryzys finansowy, jak i niespotykane od kilku dekad anomalie pogodowe we Włoszech; brak śniegu na początku sezonu i dotkliwy atak zimy z paraliżującymi śnieżycami w lutym.

Ogłaszając dane, zrzeszenie włoskich hotelarzy zwróciło uwagę na to, że w rezultacie kryzysu i pogorszenia się sytuacji finansowej rodzin, wiele osób zrezygnowało w tym roku z tradycyjnego wyjazdu z dziećmi w góry w miesiącach zimowych. Przede wszystkim to przesądziło o tegorocznych wynikach.

W związku z poniesionymi stratami włoska branża turystyczna zamierza zwrócić się do rządu o pomoc finansową i ulgi podatkowe.