"To magia cyfr, która nie odpowiada rzeczywistości" - twierdzi prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jest optymistką i przekonuje, że w lipcu sprzedaż biletów wzrośnie.

Gronkiewicz-Waltz tłumaczy, że podwyżka wchodziła w życie 1 stycznia, więc pasażerowie kupili bilety długoterminowe w grudniu i nie musieli kupować biletów przez pierwsze półrocze.

Tymczasem w stolicy trwa protest "Wściekłych Pasażerów". Inicjatorzy akcji zbierają podpisy przeciwko poprzednim i kolejnym podwyżkom, które zostaną wprowadzone w styczniu 2014 roku.

Reklama

>>> Czytaj też: Ceny biletów ZTM w Warszawie są za wysokie. Pasażerowie się buntują