Dmitrij Pieskow powiedział, że prezydent Rosji nie pojedzie na obchody 70 rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz zaplanowane na 27 stycznia, „mimo że przykłada dużą wagę do wszystkich uroczystości upamiętniających drugą wojną światową”. Rzecznik Kremla zaznaczył, że prezydent Władimir Putin nie otrzymał oficjalnego zaproszenia na uroczystości. Wyraził przy tym przypuszczenie, że na podobne uroczystości zaproszenia nie są wysyłane.

O wizycie Putina spekulowano od ubiegłego roku. O uroczystościach rocznicy poinformowane zostały 43 państwa - członkowie Unii Europejskiej oraz darczyńcy Fundacji Auschwitz. Są wśród nich Argentyna, Australia, Izrael, Kanada, Nowa Zelandia, Rosja, Stany Zjednoczone, Turcja i Watykan. Podczas uroczystości mają przemawiać więźniowie obozu, a nie przedstawiciele władz.

10 lat temu, w uroczystościach 60. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, Władimir Putin wziął udział. Uczestniczył też w zeszłym roku w obchodach 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii.

27 stycznia 1945 roku żołnierze Armii Czerwonej w godzinach popołudniowych otworzyli bramy obozu. Zastali tam ponad 7 tysięcy więźniów będących na skraju wyczerpania. Do momentu wyzwolenia, niemieccy naziści zamordowali w Auschwitz ponad milion osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów i radzieckich jeńców wojennych. Niemcy założyli obóz w 1940 roku.

Reklama

27 stycznia obchodzimy też Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

>>> Czytaj też: Rosja uderzy w kraje bałtyckie? ISIS podpali Bliski Wschód? Oto wydarzenia, które mogą wstrząsnąć światem