Jego zdaniem, niedobrze się stało, że Polski nie ma przy stole rokowań na temat Ukrainy. Duda sądzi, że kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Francois Hollande "bez uzgodnienia na forum Unii Europejskiej", sami prowadzą rozmowy z Rosją. Źle się dzieje - mówił, bo jest to rozgrywanie UE przez Rosję.

Andrzej Duda podkreśla, że Polska powinna zdecydowanie forsować swoją obecność przy stole rokowań, bo dotyczą one spraw, które toczą się tuż za naszą granicą. Jak zaznacza, Europa powinna zmontować koalicję i mówić w sprawie Ukrainy jednym głosem. To Polska, jego zdaniem, powinna stać na czele tego jednego głosu, oraz być wielkim ambasadorem Ukrainy.

>>> Czytaj też: Donbas: Rozmowy trwają - dalej jest już tylko wojna. Co zrobi Władimir Putin?

Reklama

Andrzej Duda jednocześnie zaznaczył, że w sprawie dozbrojenia Ukrainy Polska powinna zachować "daleko idącą ostrożność". Jak dodał, należy być wstrzemięźliwym, a jakiekolwiek decyzje w tej sprawie powinny być uzgodnione w ramach NATO.