Organizacja ochrony konsumentów Test Achats uważa, że Belgia powinna zamrozić ceny 100 produktów na trzy miesiące, aby ludzie nie wpadli w kłopoty finansowe przy zakupie żywności.

Konsumentom trudno jest kupić niedrogie podstawowe produkty

Test Achats wystosowała do rządu federalnego propozycję zamrożenia cen m.in. chleba, mleka oraz owoców i warzyw.

Reklama

„Znajdujemy się w wyjątkowej sytuacji i konsumentom trudno jest kupić niedrogie podstawowe produkty” – powiedziała rzeczniczka Laura Clays we flamandzkim radiu. Propozycja przyszła z Grecji, a ostatnio została wdrożona także we Francji, gdzie „koszyk antyinflacyjny” zawierający podstawowe produkty gwarantuje, że konsumenci nie wpadną w kłopoty finansowe. „Jeśli oni mogą to zrobić, to dlaczego my nie możemy?” - komentuje.

Clays uważa, że „desperackie czasy wymagają desperackich środków”. „Jak to powinno zostać wypracowane i kto musi zapłacić, dowiemy się później” - powiedziała.

Flamandzki minister pracy Jo Brouns powiedział jednak dziennikowi „Het Laatste Nieuws”, że nie jest przekonany do tego pomysłu. Jego zdaniem półki staną się puste, a dostawcy zbankrutują, jeśli rząd zdecyduje się zamrozić ceny. Takiemu koszykowi antyinflacyjnemu przeciwna jest też organizacja branżowa Comeos, która twierdzi, że marże supermarketów są już niskie, a presja na rolników będzie tylko rosła.

Z Brukseli Łukasz Osiński