"Od zakończenia wakacji na rynku wtórnym odnotowaliśmy minimalne spadki: o 0,2% we wrześniu i o 0,4% w październiku. Listopad przyniósł jednak wyrównanie i wzrost o 0,2%. I choć miesiąc do miesiąca różnica jest praktycznie niezauważalna, to w ujęciu rocznym wzrost cen mieszkań z drugiej ręki wyniósł aż 8%" - powiedziała analityczka Otodom Karolina Klimaszewska, cytowana w komunikacie.

W porównaniu do cen sprzed roku mieszkania od deweloperów zdrożały bardziej, bo o 11%. Pozytywną informacją może być natomiast to, że ceny w inwestycjach deweloperskich, które w ostatnim miesiącu trafiły do sprzedaży na 7 największych rynkach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Katowice, Łódź), praktycznie nie wzrosły. Cena średnia dla wszystkich mieszkań oferowanych na koniec listopada br. na rynku pierwotnym była natomiast niższa niż we wrześniu o 1,4%, wskazano również.

"Choć poszczególne z 18 miast różnią się od siebie istotnie wielkością oferty, cenami czy specyfiką rynku, to jak podaje Otodom, w większości z nich dynamika wzrostu cen jest większa na rynku pierwotnym. W większości również średnia cena metra kwadratowego jest wyższa w przypadku mieszkań od deweloperów. Są jednak 4 wyjątki. W Gdańsku, Krakowie, Rzeszowie i Warszawie ceny ofertowe mieszkań dostępnych w sprzedaży na rynku wtórnym były w listopadzie 2022 r. wyższe niż te na pierwotnym. Największą, ponad 9% różnicę widać było w Rzeszowie, gdzie średnia cena mieszkań z rynku wtórnego wyniosła 8,7 tys. zł/m2. Równie imponujące wydają się ceny na rynku w Gdańsku, gdzie mieszkania z drugiej ręki były o 1000 zł droższe w przeliczeniu na metr kwadratowy niż te od deweloperów" - czytamy dalej.

W żadnym z tych miast ceny na rynku wtórnym nie urosły jednak tak szybko jak w Gorzowie Wielkopolskim. W ujęciu rocznym wzrost cen używanych mieszkań wyniósł 22%. Wśród całej osiemnastki to właśnie w Gorzowie Wielkopolskim można kupić mieszkania najtaniej. Jest też jedynym miastem w całej stawce, gdzie i na pierwotnym, i na wtórnym rynku średnia cena nie przekracza 7 tys. zł/m2.

Reklama

Na rynku pierwotnym w listopadzie br. w 11 z 18 miast zanotowano dwucyfrowe wzrosty. Liderem pod tym względem jest Olsztyn, gdzie po 20-proc. podwyżce mieszkania od deweloperów sprzedawane są średnio po 9,4 tys. zł/m2. W czołówce cen natomiast pozostaje Warszawa, Kraków i Gdańsk ze średnimi cenami wynoszącymi odpowiednio: 13,3 tys. zł/m2, 11,9 zł/m2 i 11,8 tys. zł/m2. Jedynym w całej stawce miastem, gdzie w porównaniu do listopada 2021 r. zapłacić trzeba było mniej, była Zielona Góra, ale i tam spadek rzędu 0,6% jest raczej kosmetyczny, zakończono.

(ISBnews)