"Kieruję moje myśli do wszystkich tych, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie w obozie dla uchodźców Moria" - napisał Michel na Twitterze.

Według przedstawiciela straży, pożar wybuchł z nieustalonych jeszcze powodów zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz obozu, w którym przebywało ponad 12 700 migrantów ubiegających się o azyl.

Szef Rady Europejskiej wyraził solidarność z mieszkańcami Lesbos, którzy dostarczają schronienie poszkodowanym, a także migrantami oraz pracownikami obozu. "Jesteśmy w kontakcie z greckimi władzami i jesteśmy gotowi zmobilizować wsparcie" - zadeklarował.

Unijna komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson poinformowała, że wyraziła zgodę na pokrycie kosztów natychmiastowego transferu i zakwaterowania na kontynencie 400 dzieci i nastolatków, którzy pozostają bez opieki dorosłych. "Bezpieczeństwo i schronienie dla wszystkich ludzi w Morii to priorytet" - podkreśliła.

Reklama

W obozie Moria, największym obecnie w Europie, przebywało cztery razy więcej osób niż wynosi jego oficjalna pojemność. Panowały w nim złe warunki i często był z tego powodu krytykowany przez organizacje pomocowe.

W ubiegłym tygodniu obóz objęto kwarantanną po tym jak test u jednego z migrantów wykazał, że jest zakażony koronawirusem. Od tego czasu wykryto 35 przypadków infekcji. Szerzenie się wirusa ułatwiały złe warunki higieniczne i przepełnienie obozu, co uniemożliwiało utrzymanie społecznego dystansu.

Wyspa Lesbos, która położona jest w niewielkiej odległości od wybrzeży Turcji, znalazła się w latach 2015-2016 na pierwszej linii podczas masowego napływu migrantów do Europy.