Korea Płd. zmaga się z rekordowym bezrobociem wśród młodzieży. To poważny problem w państwie, w którym tak duży nacisk kładzie na jakość systemu edukacji.

Bezrobocie wśród młodzieży osiągnęło w lutym historyczny rekord 12,5 proc. (wzrost o 1,5 proc. w porównaniu ze styczniem) - pisze Quartz. Jeszcze we wrześniu poprzedniego roku wynosiło tylko 9,4 proc. W tym samym czasie średnia dla całego kraju wynosiła tylko 3,6 proc. Widać więc wyraźnie, że azjatycki kraj charakteryzuje się niską stopą bezrobocia, jednak trend na rynku pracy wśród młodych osób jest niepokojący.

Sytuacja młodych w Korei Płd. jest co prawda ciągle o wiele lepsza niż w UE, w której stopa bezrobocia dla najmłodszych grup wiekowych często przyjmuje wartości dwucyfrowe. Azjatycki kraj jest jednak kulturą edukacyjnych osiągnięć, ma jeden z najbardziej zapracowanych narodów oraz uchodzi za posiadacza bardzo sprawnego systemu szkolnictwa.

Tak wysoką stopę bezrobocia można wyjaśnić poprzez masowy napływ absolwentów na rynek zatrudnienia. Według OECD aż 69 proc. Koreańczyków w wieku 25-34 lata posiada dyplom wyższej uczelni, co jest najwyższą wartością spośród wszystkich krajów OECD. Jedna trzecia wszystkich bezrobotnych ma tytuł licencjata.

Młodzi Koreańczycy nie do końca odnajdują się w społeczno-gospodarczej rzeczywistości swojego kraju. Wielu z nich nie znosi wielkich koreańskich koncernów (tzw. czeboli) za ich zdominowanie krajowej gospodarki oraz codziennego życia. Największe firmy takie jak Samsung, LG czy Hyundai odpowiadają za około połowę PKB.

Reklama

Zdaniem profesora socjologii Kim Dong-chuna młodzi Koreańczycy są produktem bardzo nierównego i niestabilnego społeczeństwa, które koncentruje całą swoją energię oraz zasoby na czebolach.

Ponieważ gospodarka azjatyckiego tygrysa słabnie, problemy mają też wielkie firmy, co zmusza je do cięcia zatrudnienia. Według jednego z badań prawie 500 tamtejszych największych firm zapowiada w tym roku ograniczenie liczby przyjmowanych do pracy osób.

Dochodzi do tego, że wszyscy bezrobotni chcą pracować dla tych samych firm – w 2014 roku w Samsungu do testów kompetencji przystąpiło 200 tys. osób. Przez cały okres nauki Koreańczycy są przygotowywani do pracy w koncernie. Perspektywa pracy w małej lub średniej firmie jest dla nich zniechęcająca.

Problem bezrobotnych staje się problemem rządu. Prezydent ustanowił fundusz „Youth Hope Fund”, którego zadaniem jest wspieranie zatrudnienia młodych. Jak na razie bez skutków.

>>> Polecamy: Wielka gra o schedę po Londynie. Warszawa czarnym koniem?