Jak podał w czwartek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), celem badania była analiza problemu zadłużania się polskich gospodarstw domowych. Wynika z niego, że doświadczenia z windykacją długu miało co dziesiąte gospodarstwo domowe w Polsce, a 2 proc. komornik zajął pensję.

UOKiK poinformował, że najczęściej zaciągamy zobowiązania w bankach - 79 proc. gospodarstw domowych tam właśnie wzięło pożyczkę. Nie jest to z reguły duży dług (około 1/5 gospodarstw jest zadłużonych na mniej niż tysiąc zł, kolejne 28 proc. - do kwoty 2,5 tys. zł, natomiast zobowiązanie do 100 tys. zł posiada 20 proc. gospodarstw, a ponad 100 tys. zł - 3 proc.).

Jak jednak podkreślił Urząd, część osób nie będących w stanie spłacać swoich zobowiązań finansowych będzie wkrótce miała prawo ogłosić upadłość, dzięki czemu po spłaceniu części długów, pozostałe wierzytelności będą mogły być umorzone. Możliwość taką wprowadza projekt nowelizacji ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Urząd od wielu lat postulował wprowadzenie do polskiego porządku prawnego instytucji upadłości konsumenckiej, wskazując jednocześnie, że takie prawo nie powinno być dostępne dla każdego dłużnika. "Szansę +nowego startu+ powinny mieć jedynie osoby, które zadłużyły się racjonalnie, lecz nie mogą spełnić swoich zobowiązań z przyczyn losowych" - ocenił UOKiK.

Reklama

UOKiK poinformował, że zmiany w przepisach pozwolą konsumentom na skorzystanie z procedury oddłużeniowej, jednocześnie zabezpieczając prawa wierzycieli. W zamierzeniu ustawodawcy upadłość ma stanowić wyjątek, a nie regułę i skorzystać będzie można z niej tylko w szczególnych przypadkach.

Prawo do ogłoszenia upadłości będą posiadać osoby fizyczne nie prowadzące działalności gospodarczej, które stały się niewypłacalne na skutek wyjątkowych i niezależnych od nich okoliczności - np. długotrwała choroba, nieszczęśliwy wypadek czy niezawiniona utrata pracy.

Upadłość będzie ogłaszał sąd, a ma ona polegać na likwidacji majątku dłużnika w celu jego spieniężenia i przekazania wierzycielom. Konsument będzie mógł ogłosić upadłość jeden raz w ciągu 10 lat. W przypadku, gdy do pokrycia zobowiązań niezbędna jest sprzedaż nieruchomości dłużnika, sąd wydzieli z tej kwoty sumę pozwalającą konsumentowi na wynajmowanie mieszkania przez rok.

Jak podał UOKiK, ustawa gwarantuje również ochronę praw wierzycieli. Jeżeli sprzedaż majątku nie wystarczy do spłacenia wszystkich wierzytelności sąd będzie, na wniosek dłużnika, orzekał o planie ich spłat w ciągu pięciu lat. Zakres spłat będzie zależeć m.in. od zarobków zadłużonej osoby, możliwości spłaty czy wysokości wierzytelności. Ponadto dla ochrony praw pożyczkodawców projekt przyjmuje, że w okresie spłat dłużnik nie będzie mógł zaciągać nowych pożyczek, kredytów czy robić zakupów na raty.

Proponowane przepisy gwarantują ponadto, że ustalone przez sąd wierzytelności nie będą mogły ulec zmniejszeniu - dopuszczalne są jedynie modyfikacje planu spłaty wierzycieli w razie przejściowych kłopotów uniemożliwiających dłużnikowi spłatę.

Możliwość ogłoszenia upadłości przez osoby fizyczne funkcjonuje w wielu krajach Unii Europejskiej (m.in. w Niemczech, Francji, Finlandii, Belgii, Irlandii, Hiszpanii, Luksemburgu czy Holandii). UOKiK podał, że ze względu na brak jednolitej, unijnej regulacji dotyczącej tego zagadnienia, rozwiązania przyjęte w poszczególnych krajach różnią się od siebie. Ich cechą wspólną jest sądowy tryb postępowania.