"Głównym tematem prac rządu jest obecnie kryzys gospodarczy" - oznajmił premier po ostatnim w tym roku posiedzeniu Rady Ministrów.

Według Zapatero, "kryzys przekłada się na utratę miejsc pracy i utrudnia funkcjonowanie firmom". "Rok 2009 będzie trudny, ale jesteśmy jako kraj wystarczająco silni, aby pójść do przodu" - zapewniał.

Zdaniem premiera, obawy przed międzynarodową zapaścią finansową rozwiały się, dzięki podjętym na świecie środkom antykryzysowym.

Zapatero poinformował także o rządowym planie inwestycji publicznych, na który zostaną przeznaczone 33 mld euro. "Administracja państwowa zatwierdziła 700 projektów z ponad dwóch tysięcy zgłoszonych przez lokalne instytucje" - ujawnił. Według premiera, te inwestycje zaczną przynosić rezultaty ekonomiczne pod koniec marca. "Utrata miejsc pracy w Hiszpanii zostanie wyhamowana w drugiej połowie 2009 roku" - powiedział.

Jak zaznaczył Zapatero, socjalistyczny rząd nie odpowie na kryzys cięciami wydatków socjalnych, ale wzrostem zabezpieczeń społecznych. W 2009 roku rząd m.in. podniesie pensje minimalne o 4 proc. do 624 euro miesięcznie.