"Oczekujemy zapewnienia, że reżim syryjski nie użyje fałszywych pretekstów do zerwania zawieszenia broni i rozpoczęcia ofensywy na Idlib. Wzywamy Rosję, aby zapewniła bezpieczeństwo ekspertom Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej, aby mogli oni zbadać okoliczności ataku chemicznego. Apelujemy także, aby sledztwo zostało jak najszybciej przeprowadzone" - oświadczył w komunikacie Pentagonu Sean Robertson.

W wyniku ataku z użyciem broni chemicznej w mieście Aleppo w północno-zachodniej Syrii poszkodwanych zostało ponad 100 osób. To największa liczba poszkodowanych w Aleppo, od kiedy siły rządowe i ich sojusznicy odbiły to miasto z rąk rebeliantów przed dwoma laty.

Damaszek i Moskwa oskarżyły o atak siły syryjskiej opozycji. Rebelianci i przedstawiciele opozycji zaprzeczyli, że dokonali ataku chemicznego w Aleppo; i oskarżyli rząd w Damaszku o próbę podkopania zawieszenia broni. (PAP)

zm/

Reklama