Na konferencji prasowej w czasie obrad Rady Ministerialnej OBWE w Mediolanie Ławrow mówił o incydencie z 25 listopada, który był jednym z głównych tematów wypowiedzi uczestników - szefów dyplomacji 57 krajów członkowskich.

W stolicy Lombardii apelowano o natychmiastowe uwolnienie marynarzy i trzech zatrzymanych ukraińskich okrętów.

Jak wyjaśnił Ławrow, ukraińscy marynarze "są chronieni przez traktaty o prawach człowieka i zostaną osądzeni zgodnie z rosyjskim prawem". "Teraz musimy zobaczyć, jak długie będzie postępowanie według rosyjskiego prawa" - dodał.

Minister zarzucił władzom Ukrainy, że zajmują "destrukcyjne stanowisko", co jego zdaniem uniemożliwia realizację porozumień z Mińska w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie.

Reklama

Odnosząc się do dyskusji podczas 25. Rady Ministerialnej OBWE Ławrow powiedział: "Mówiono wiele o Ukrainie, co stało się rytuałem naszych zachodnich partnerów". "My nie uchylamy się od dyskusji, ale wzywam wszystkich, aby nie zwracali się tak bardzo do Rosji, ale by prosili Kijów o realizację porozumień z Mińska" - dodał.

Ławrow zarzucił UE, że "w obecnym momencie zachowuje się w sposób agresywny i rusofobiczny". Tak odpowiedział na pytanie o hipotezę zaostrzenia sankcji wobec Rosji.

"My zrobimy wszystko, by zredukować uzależnienie od związków ekonomicznych najbardziej uderzonych przez sankcje" - zadeklarował szef MSZ Rosji.

"Wiele państw OBWE, jeśli nie większość podkreśliło, że sankcje są przeciwskuteczne dla wszystkich, również dla tych, którzy je nakładają. My kontynuujemy naszą linię, która ostrzega przed możliwością sankcji powracających. Kto wprowadza sankcje, uruchamia rodzaj spirali. Jesteśmy gotowi odpowiedzieć w jednakowy sposób"- oświadczył Ławrow.