"Z racji spadku popytu stało się konieczne odłączanie parków wiatrowych, które już produkują więcej elektryczności, niż może wchłonąć system" - napisał dziennik.

Parki wiatrowe wytwarzają około 17 tys. megawatów energii elektrycznej, ale coraz więcej wiatraków odłączanych jest w godzinach nocnego spadku zapotrzebowania na prąd.

W kwietniu wykorzystanie energii elektrycznej spadło o 13,4 procent ze względu kryzys ekonomiczny, który dotknął przemysł hiszpański i wielkich odbiorców energii elektrycznej w sektorze samochodowym.

Paradoksalnie, w pierwszym rzędzie odłączane jest zasilanie sieci energetycznej przez elektrownie wiatrowe - dostarczające czystej, odnawialnej i "darmowej" energii. Dzieje się tak ze względu na to, że znacznie dłużej trwa wyłączanie bloków energetycznych w elektrowniach tradycyjnych i jądrowych - wyjaśnia dziennik.

Reklama

Problem ten będzie narastać, ponieważ do użytku oddawane są nowe elektrownie wiatrowe, a kryzys trwa - zaznacza "Expansion".

Według przewidywań parki wiatrowe miały w 2010 roku wyprodukować 20 tys. megawatów energii.

Hiszpania, obok Niemiec i Danii, jest wiodącym krajem Europy w wykorzystaniu energii wiatru.