Takie dane niesie Diagnoza Społeczna 2013. Kompleksowe badania poziomu życia i nastrojów mieszkańców naszego kraju przeprowadziła Rada Monitoringu Społecznego.
Według badań, jedynie 25 % Polaków oceniło demokrację jako najlepszą formę rządów. Zdaniem prof. Janusza Czapińskiego wzrost tendencji antydemokratycznych to wynik kryzysu i pogorszenia się sytuacji ekonomicznej Polaków. Psycholog społeczny dodaje, że ilość zdecydowanych przeciwników demokracji w ostatnich latach uległa podwojeniu. W wyniku tego, zdaniem eksperta, ostatnio coraz bardziej widoczne są skrajne ruchy polityczne. „Kryzys zawsze uruchamia złe moce” - podkreśla Janusz Czapiński.


Z danych Diagnozy Społecznej wynika, że 44 proc. Polaków przemiany po 1989 roku uważa za nieudane. Zdaniem prof. Czapińskiego Polacy mają świadomość, że żyją lepiej niż w PRL-u, jednak nasze aspiracje i apetyty rosną. Prof. Czapiński zaznacza, że realny standard życia w Polsce jest obecnie 2,5 krotnie większy niż pod koniec PRL-u i ludzie niewątpliwie muszą to doceniać.

Jednak Polacy widzą też, zdaniem eksperta, że nie wszystko się udało, zwłaszcza, jeśli sytuację w Polsce porównamy z lepiej sytuowanymi państwami zachodnimi.

Jedynie 11,6 proc. Polaków oceniło przemiany po 1989 roku jako udane. 6 proc. Polaków uważa, że demokracja to zdecydowanie zła forma rządów. Około 14 proc. dopuszcza warunkowo rządy niedemokratyczne. Dla 16 proc. panujący w Polsce ustrój nie ma znaczenia.

Reklama

>>> Polecamy: Diagnoza Społeczna 2013: rośnie jakość życia Polaków