Władze w Kijowie twierdzą, że Moskwa nie tylko wspiera separatystów, ale też że ukraińskie pozycje są atakowane bezpośrednio z terytorium Rosji. W czasie rozmowy z prezydentem Unii Europejskiej Hermanem van Rompuyem, Petro Poroszenko zapewnił, że strona ukraińska przekaże odpowiednie dowody Brukseli. Politycy ustalili, że ta kwestia będzie przedmiotem posiedzenia Rady Europejskiej w środę.

W nocy ukraińskiej armii udało się całkowicie odblokować dostęp do ługańskiego lotniska, które od kilku tygodni było otoczone przez separatystów. Bojówkarze ostrzelali później stanowiska wojska w samym porcie lotniczym z wyrzutni rakiet Grad. Z kolei koło Zelenopola żołnierze zaatakowali kolumnę separatystów. Zniszczono 2 ciężarówki z bronią. Strat wśród wojskowych brak.

Cały czas prowadzone są aktywne działania w Ługańsku. Według mieszkańców, bojówkarze ostrzeliwują dzielnice mieszkalne. Z miasta wyjechały też 3 autobusy, w których jakoby mieliby być zakładnicy.

Ponadto Moskwa może dokonać odwetowego ostrzału ukraińskiej armii. Napisali o tym dziennikarze „Kommiersanta” powołując się na źródła w administracji prezydenta. Jak wyjaśnia gazeta - byłaby to odpowiedź Rosji na trwający od kilku tygodni ostrzał rosyjskich terytoriów, w rosyjsko - ukraińskiej granicy.

Reklama

Jak twierdzą rosyjskie służby, do tej pory w wyniku ostrzału ze strony ukraińskiej ucierpiało kilkadziesiąt osób, w tym jedna została zabita a kilka rannych. W obawie o bezpieczeństwo cywilów i funkcjonariuszy zamknięto część przejść granicznych z Ukrainą. - Nasza cierpliwość ma swoje granice - cytuje kremlowskie źródła „Kommiersant”. Dziennik dodaje, że chodzi o pojedynczy, precyzyjny ostrzał pozycji z których wystrzeliwane są pociski w stronę terytoriów Rosji.

Gazeta przypomina, że taką propozycję już wcześniej przedstawił wiceprzewodniczący Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu, Jewgienij Buszmin. Na razie Moskwa ograniczyła się do wyrażenia ostrego protestu, w związku z ostrzałem posterunków granicznych, rosyjskiego miasteczka Donieck i śmiercią jego mieszkańca.

>>> Polecamy: Ukraińskie pociski spadły na rosyjskie miasteczko