"Pan Daniel Obajtek podjął decyzję, żeby w dniu dzisiejszym złożyć do CBA wniosek o przeprowadzenie kompleksowej kontroli jego majątku, w tym m.in. także ponownej kontroli jego oświadczeń majątkowych, które składał w ubiegłych latach" - powiedział we wtorek mec. Zaborowski dziennikarzom.

Podkreślił, że jest to inicjatywa wyłącznie Daniela Obajtka, która ma na celu rozwianie wszelkich wątpliwości względem jego osoby i majątku.

"Pan Daniel Obajtek nie ma nic do ukrycia. Natomiast do sprawdzania kwestii majątkowych są przewidziane w Polsce odpowiednie służby i tak m.in. służbą jest CBA i w dniu dzisiejszym taki wniosek zostanie do CBA złożony" - powiedział Zaborowski, przed wejściem do siedziby CBA.

Adwokat podkreślił, że oświadczenia majątkowe jego klienta były wielokrotnie badane przez różne służby, w tym m.in. przez CBA i prokuraturę za czasów rządów poprzedniej koalicji. "Ta inicjatywa ma tylko i wyłącznie potwierdzić, że pan Daniel Obajtek jest osobą absolutnie czystą oraz która nie ma nic do ukrycia" - zaznaczył mecenas.

Reklama

CBA podejmie czynności w sprawie oświadczenia Obajtka

Centralne Biuro Antykorupcyjne oświadczyło we wtorek, że podejmie czynności w sprawie kontroli majątku i oświadczeń majątkowych szefa PKN Orlen Daniela Obajtka. CBA podało, że dwukrotnie w przeszłości badało jego oświadczenia majątkowe.

We wtorek Biuro otrzymało wniosek jego pełnomocnika o kontrolę majątku i oświadczeń majątkowych. "CBA podejmie czynności w tej sprawie" - poinformowało w oświadczeniu przekazanym PAP Biuro.

CBA podało, że po raz pierwszy kontrolą objęto oświadczenia majątkowe składane przez Obajtka w latach 2006-10 a kontrola zakończyła się 18 września 2012 roku.

"W związku z podejrzeniem rozbieżności między oświadczeniami majątkowymi, a stanem faktycznym CBA skierowało do prokuratury wniosek o ocenę wyników kontroli. Śledztwo prokuratury w tej sprawie zakończyło się 24 maja 2013 roku decyzją o umorzeniu postępowania z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa (art. 17 par. 1 pkt 1 kpk)" - poinformowało Biuro.

Drugi raz CBA weryfikowało oświadczenia majątkowe składane w latach 2013-18. "Czynności prowadzone były od 9 lutego 2018 roku do 17 sierpnia 2018 roku. W trakcie tych czynności weryfikacji poddano 13 oświadczeń o stanie majątkowym" - wyjaśniło CBA.

"Analiza nie wykazała różnic między oświadczeniami majątkowymi, a stanem faktycznym" - zaznaczyło CBA we wtorkowym oświadczeniu.

"Podawane w mediach informacje, jakoby byli funkcjonariusze CBA zajmujący się prowadzeniem kontroli oświadczeń majątkowych Daniela Obajtka pracowali obecnie w podmiotach kontrolowanych przez Daniela Obajtka są nieprawdziwe" - zapewniło Biuro w przekazanym PAP oświadczeniu.

We wtorek pełnomocnik Obajtka mec. Maciej Zaborowski wniósł o kompleksową kontrolę majątku i oświadczeń majątkowych w imieniu swojego klienta, zapewniając, że nie ma on nic do ukrycia.

Pismem złożonym w CBA Obajtek wniósł o przeprowadzenie kompleksowej kontroli swojego majątku, w tym m.in. także ponownej kontroli złożonych w ubiegłych latach oświadczeń majątkowych. Zaborowski zapewnił, że to własna inicjatywa Daniela Obajtka, która ma na celu rozwianie wszelkich wątpliwości, co do jego osoby i jego majątku.

Pełnomocnik podkreślił, że oświadczenia majątkowe były wielokrotnie badane przez różne służby, w tym m.in. przez CBA i prokuraturę za rządów poprzedniej koalicji.

W ostatnich tygodniach niektóre media donoszą o majątku prezesa PKN Orlen i wątpliwościach dotyczących pochodzenia m.in. licznych nieruchomości należących do Obajtka. W związku z tymi doniesieniami politycy opozycji poinformowali o złożeniu zawiadomień i wniosków do m.in. prokuratury, NIK-u i CBA ws. nieprawidłowości dotyczących działalności i majątku b. wójta Pcimia. Koalicja Obywatelska przekazała też, że powołuje w klubie zespół śledczy, który będzie zajmował się sprawą obecnego prezesa Orlenu.

Obajtek konsekwentnie zaprzecza tym zarzutom. We wtorek rano w Polskim Radiu 24 mówił, że został sprawdzony z całego życia zawodowego przez CBA i prokuraturę, a jego dochody są udokumentowane. Zapewnił, że nie ukrywa majątku. Zapowiedział też wejście na drogę sądową w związku z ostatnimi publikacjami medialnymi na jego temat.