Szef MZ na konferencji prasowej w Bydgoszczy był pytany o nowe warianty koronawirusa w Polsce.

"Nowe informacje, które dzisiaj do nas napłynęły, dotyczą pojawienia się trzech przypadków wariantu brazylijskiego" – przekazał Niedzielski. Dodał, że wariant ten wykryto na Śląsku.

"Niestety jestem zaskoczony tą sytuacją, ponieważ przedstawiciele laboratorium w pierwszej kolejności wyszli do prasy i do mediów z tą informacją, zamiast poinformować sanepid, który w tej szczególnej sytuacji musi przeprowadzić bardzo dokładne epidemiczne dochodzenie" – powiedział minister.

Zaapelował do wszystkich przedstawicieli laboratoriów, aby w pierwszej kolejności przekazywali takie informacje odpowiednim służbom.

Reklama

"Razem z sanepidem przygotowujemy przepisy rangi ustawowej, które będą ten nakaz sankcjonowały. Sankcje będą dotyczyły niezgłoszenia w pierwszej kolejności odpowiednim służbom tych informacji. Tu nie chodzi o to, żeby się pochwalić, ale skutecznie przeciwdziałać pojawieniu się ogniska" – zaznaczył Niedzielski.

Przypomniał też o dwóch ogniskach indyjskiego wariantu koronawirusa. Zapewnił o ścisłej współpracy sanepidu ze Zgromadzeniem Sióstr Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty, gdzie zdiagnozowano zakażenie.

"Wydaje się, że to ognisko jest opanowane" – dodał szef MZ.

Nie podejmujemy nowych decyzji w sprawie szczepień ozdrowieńców

Wszystkie badania wskazują, że ozdrowieńcy mają odporność na zachorowanie w przedziale od trzech do sześciu miesięcy. Nie mamy żadnych przewartościowujących dowodów naukowych, więc nie podejmujemy nowych decyzji w tej sprawie – mówił w czwartek w Bydgoszczy minister zdrowia Adam Niedzielski.

Zgodnie z rozporządzeniem rządu z 19 marca 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii osoby, które przebyły chorobę wywołaną zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2, są poddawane szczepieniu ochronnemu przeciwko COVID-19 w terminie nie wcześniejszym niż trzy miesiące od uzyskania pozytywnego testu na obecność wirusa.

Wskazanie to – jak wyjaśnia Ministerstwo Zdrowia – obejmuje również pacjentów, którzy po otrzymaniu pierwszej dawki mieli dodatni wynik testu. W tym przypadku drugą dawkę szczepionki również otrzymują w terminie nie wcześniejszym niż 3 miesiące od dnia uzyskania pozytywnego testu.

O kwestię szczepień ozdrowieńców był pytany podczas konferencji prasowej w Bydgoszczy Adam Niedzielski.

"Wszystkie badania, którymi do tej pory dysponujemy, wskazują, że ozdrowieńcy mają odporność na zachorowanie w przedziale od trzech do sześciu miesięcy i to jest przyjmowane w literaturze fachowej jako standard" – wyjaśnił.

"System, jaki zorganizowaliśmy, aby mieścić się w tych widełkach, jest taki, że od momentu posiadania dodatkowego wyniku testu na covid, dana osoba nie może przez trzy miesiące mieć aktywowanej rejestracji (na szczepienie)" – mówił Niedzielski. "Po tym okresie następuje aktywowanie rejestracji" – dodał.

Szef resortu zdrowia podkreślił, że "w tej chwili nie mamy żadnych nowych, zmieniających czy przewartościowujących dowodów naukowych, więc na razie nie podejmujemy żadnych nowych decyzji".