Kłymenko w wywiadzie dla agencji Interfax-Ukraina przypomniał, że godzinę policyjną w różnym zakresie wprowadziły administracje wojskowe regionów Ukrainy. "Te ograniczenia nie zostały na razie odwołane" - podkreślił szef policji. "W kraju obowiązuje stan wojenny, który przewiduje różne ograniczenia. Ludzie powinni to rozumieć. O jakim świętowaniu można mówić w miejscach publicznych podczas godziny policyjnej?" - dodał.

Nowy Rok w komisariacie

Zapowiedział, że policjanci będą sprawdzać dokumenty osób naruszających godzinę policyjną. "Jeśli ktoś nie będzie miał dokumentów albo będą uzasadnione wątpliwości dotyczące jego zamiarów, to taka osoba ryzykuje, że spędzi noc noworoczną na komisariacie" - wskazał Kłymenko.

Reklama

Komendant policji ostrzegł, że służby porządkowe będą reagować "błyskawicznie i z całą surowością prawa" na łamanie zakazu używania, a także sprzedaży, różnego rodzaju petard. "Materiały pirotechniczne nie są teraz związane ze świętowaniem, a przypominają o eksplozjach. Już i tak milionom ludzi na Ukrainie w przeżywaniu tej wojny towarzyszą trudności psychologiczne. Tak więc, apeluję, by pomyśleć o tych obywatelach" - powiedział Kłymenko.

Dodał następnie: "odpalać fajerwerki będziemy wspólnie po zwycięstwie".