„Otrzymaliśmy tę informację niedawno. Według niej w Borodziance zajęty został szpital psychiatryczny. Przebywa w nim ponad 600 osób. (…) Sytuacja jest taka: ci ludzie są teraz zakładnikami kadyrowców, którzy weszli do miasta. Mamy również informację, że ten obiekt został zaminowany. Sprawdzamy to” – powiedział Kułeba cytowany przez agencję Ukrinform.

Wskazał, że również informacja o zajęciu szpitala jest sprawdzana.

Kułeba dodał, że jeśli doniesienia się potwierdzą, to będzie to jeszcze jeden dowód, iż strona rosyjska stosuje nieludzkie metody, a sytuacja stanie się przedmiotem badania przez instytucje międzynarodowe.