Rosja ruszyła z budową ogrodzenia między Krymem a Ukrainą - podały rosyjskie agencje, powołując się na FSB. Płot oddzielający anektowany przez Moskwę półwysep od Ukrainy, do której prawnie należy, ma zostać ukończony do lata 2018 r.

Ponad dwumetrowe ogrodzenie ma biec wzdłuż 50-kilometrowej granicy między Krymem a obwodem chersońskim na południowym wschodzie Ukrainy. Koszt przedsięwzięcia szacowany jest na 2,8 miliona euro.

Według rosyjskich agencji prasowych celem jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom półwyspu oraz odwiedzających go turystów. Obecnie Krym i resztę ukraińskiego terytorium łączą trzy drogi.

Jak przypomina agencja dpa, jesienią 2014 roku Ukraina zapowiedziała zabezpieczenie liczącej blisko 2000 km granicy lądowej z Rosją. Władze ukraińskie obawiają się ataku ze strony Rosji i w ten sposób chciały się przed nim uchronić. Do dziś takie zabezpieczenia powstały jednak na łącznie kilkudziesięciu kilometrach granicy.

Ponadto ok. 400 km granicy w Donbasie na wschodzie kraju kontrolują prorosyjscy separatyści. Według rządu w Kijowie właśnie przez te niekontrolowane odcinki granicy rebelianci zaopatrują się w broń i walczących. Rosja zaprzecza podobnym oskarżeniom.

Reklama

Rosja dokonała bezprawnej aneksji Krymu wiosną 2014 roku.

>>> Czytaj też: Raport ONZ: na Krymie dochodzi do ciężkich naruszeń praw człowieka