Prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda złożą 18 września oficjalną wizytę w Białym Domu. Głównymi punktami wizyty mają być rozmowa "w cztery oczy" prezydentów: Polski i USA, spotkanie obu par prezydenckich, wspólna konferencja prasowa Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa.

Bielan w poniedziałek w Polsat News był pytany, czy zaplanowana na wtorek wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA i spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem stały się możliwe dopiero po wycofaniu się polskich władz z kontrowersyjnej, styczniowej nowelizacji ustawy o IPN, co nastąpiło pod koniec czerwca br., gdy zmieniono wówczas niektóre artykuły nowelizacji, a premierzy Polski Mateusz Morawiecki i Izraela Benjamin Netanjahu wydali wspólne oświadczenie na temat pamięci o Holocauście.

Media pisały powołując się na poufne notatki MSZ, że amerykańskie władze dały do zrozumienia, iż nie będą możliwe polsko-amerykańskie spotkania na najwyższym szczeblu, dopóki styczniowa nowelizacja ustawy o IPN nie zostanie zmieniona.

"Decyzja w sprawie ustawy o IPN była całkowicie od tego niezależna. Termin wizyty pana prezydenta Andrzeja Dudy został wyznaczony na wrzesień już w maju tego roku, więc wiele tygodni wcześniej niż (kolejna) nowelizacja ustawy o IPN" - powiedział Bielan.

Reklama

Przyznał, że Amerykanie początkowo zareagowali emocjonalnie na styczniową nowelę, ale potem "bardzo pomagali w tej sprawie w końcowej fazie negocjacji z Izraelem".

Bielan poinformował, że rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem będą dotyczyć m.in. spraw wojskowych. "Od zeszłego roku, w wyniku szczytu NATO w Warszawie stacjonują u nas wojska amerykańskie, chcemy, aby ta obecność zwiększała się i przyszłości zmieniała charakter z rotacyjnego w stały" - powiedział.

Przyznał zarazem, że podczas wizyty Dudy "nie należy się spodziewać takiego rozstrzygnięcia, bo takich decyzji w USA nie podejmuje sam prezydent". Wstępnych decyzji w sprawie wojsk możemy oczekiwać, według Bielana, mniej więcej w połowie przyszłego roku.

Rozmowy Andrzeja Dudy, dodał wicemarszałek, będą dotyczyć też bezpieczeństwa energetycznego. Jak zaznaczył, prezydent Trump oferuje bowiem po bardzo atrakcyjnych cenach gaz LNG, a Amerykanie są też "ostatnią możliwością" zablokowania "bardzo złego dla całej UE gazociągu North Stream2, który Niemcy budują razem z Władimirem Putinem od miesięcy".

Według Bielana podczas wizyty Dudy nie zostanie również rozwiązana kwestia wiz Polaków do USA, która leży w kompetencjach Kongresu. "Spodziewamy się, że w tym roku Polska może się zbliżyć do tego odsetka odmów, który pozwoli nam wejść do ruchu bezwizowego, to jest 3 procent" - powiedział wicemarszałek Senatu.