Według Aung San Suu Kyi oskarżenie rządu Birmy o ludobójstwo może „zagrozić pojednaniu” społeczności w Birmie i że „ważne jest, aby uniknąć wznowienia wewnętrznego konfliktu zbrojnego z lat 2016 i 2017".

"Modlę się, aby decyzja, którą Trybunał podejmie, była mądra i przyświecała jej wizja sprawiedliwości, co pomoże nam stworzyć jedność z różnorodności" - powiedziała Aung San Suu Kyi ostatniego dnia przesłuchania w Hadze. Podkreśliła jednocześnie, że system wymiaru sprawiedliwości w jej kraju musi mieć szansę na działanie w pierwszej kolejności i zwróciła się do MTS o oddalenie pozwu o ludobójstwo.

Proces w sprawie ludobójstwa Rohingjów w Birmie rozpoczął się przed MTS we wtorek. Na czele birmańskiej delegacji stoi Aung San Suu Kyi - była dysydentka, wieloletnia liderka opozycji, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z 1991 r., a obecnie faktyczna przywódczyni kraju.

Pozew przeciwko Birmie w sprawie "aktów ludobójstwa" złożyła Gambia, upoważniona przez 57 państw należących do międzynarodowej polityczno-religijnej Organizacji Współpracy Islamskiej.

Reklama

W środę Aung San Suu Kyi oświadczyła, że Gambia przedstawiła niepełny i wprowadzający w błąd obraz rzeczywistej sytuacji w stanie Rakhine. Liderka birmańskiego rządu oceniła, że sytuacja w stanie Rakhine jest "złożona" i przyznała, że członkowie muzułmańskiej mniejszości Rohingjów "cierpią". Dodała, że w regionie trwa "wewnętrzny konflikt", a starcia w Rakhine są wynikiem odpowiedzi wojska birmańskiego na ataki uzbrojonych lokalnych rebeliantów.

W sierpniu 2017 r. ponad 740 tys. przedstawicieli mniejszości muzułmańskiej Rohingja uciekło z zamieszkanej w większości przez buddystów Birmy po ofensywie wojskowej dokonanej w odwecie za ataki rebeliantów z Arakańskiej Armii Zbawienia Rohingjów (ARSA) na posterunki policji i bazę wojskową. Prześladowani przez birmańskie siły zbrojne i buddyjskie milicje uciekinierzy znaleźli schronienie w wielkich prowizorycznych obozach dla uchodźców w sąsiednim Bangladeszu.

Z ustaleń misji rozpoznawczej ONZ wynika, że podczas ucieczki Rohingjowie padali ofiarą masowych zabójstw oraz gwałtów zbiorowych, dokonywanych przez birmańskie wojsko. Działania władz Birmy wobec Rohingjów spotkały się z powszechnym potępieniem na świecie. Birmańskie władze odrzucają oskarżenia o czystki etniczne i ludobójstwo; informują też, że powołały specjalne komisje śledcze do zbadania możliwych nadużyć.

Inicjatywa Gambii nie jest jedyną wszczętą obecnie procedurą sądową przeciwko Birmie. W listopadzie Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK), również z siedzibą w Hadze, odpowiedzialny za rozliczanie najcięższych zbrodni na świecie, wyraził zgodę, aby jego prokuratorzy wszczęli śledztwo w sprawie wypędzenia Rohingjów z Birmy do Bangladeszu i ustalili, czy była to zbrodnia przeciw ludzkości.

Według agencji AFP decyzja MTS w sprawie wniosku Gambii o zastosowanie środków nadzwyczajnych w Birmie w celu zapobieżenia dalszym krzywdom Rohingja może zapaść w ciągu kilku miesięcy. Nie wiadomo natomiast kiedy zapadnie orzeczenie co do istoty sprawy, sędziowie Trybunału zapewnili, że wydadzą je "jak najszybciej".