W piśmie do prokuratury Plichta zarzucił m.in. KNF, że ta "skierowała do banków pismo, iż Amber Gold została zidentyfikowana jako podmiot prowadzący działalność z naruszeniem prawa, pomimo braku jakichkolwiek orzeczeń sądowych bądź prokuratorskich w tym zakresie".

Prokuratura informowała, że wniosek Amber Gold wymaga uzupełnienia i niezbędne jest przesłuchanie prezesa Plichty.

Komisja Nadzoru Finansowego umieściła Amber Gold na tzw. liście ostrzeżeń publicznych, ponieważ ma wątpliwości, czy spółka nie wykonuje czynności bankowych bez licencji.