Jak podał w środowym komunikacie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, decyzja Prezesa UOKiK dotyczy umów spółki Cefetra Polska z rolnikami dostarczającymi do niej zboża, a także rzepak i rośliny strączkowe.

"Przeprowadzone postępowanie wykazało, że przedsiębiorca wymagał od swoich kontrahentów dostaw w umówionych ilościach także wówczas, gdy ze względu na skutki siły wyższej i z przyczyn niezależnych od rolników nie byli oni w stanie zrealizować zobowiązań. W niektórych przypadkach straty wynikające z działania siły wyższej przekraczały nawet 50 proc. średniej rocznej produkcji rolnej gospodarstwa dostawcy" - podał Urząd.

Jak wskazał UOKiK, Cefetra Polska dla wykazania wystąpienia siły wyższej wymagała od rolnika przedstawienia dokumentów potwierdzających wprowadzenie stanu klęski żywiołowej na obszarze, na którym prowadzi działalność.

"Należy przy tym zaznaczyć, że rolnik nie ma wpływu na ogłoszenie takiego stanu i nie był on nigdy w Polsce wprowadzony" - wyjaśnił Urząd.

Reklama

Dodatkowo - jak dodał UOKiK - spółka wymagała wykazania "bardzo wysokiego" zakresu strat w gospodarstwie dostawcy, co w praktyce uniemożliwiało mu zwolnienie się z obowiązku świadczenia, a w konsekwencji prowadziło do dochodzenia przez Cefetra Polska kar umownych oraz kosztów związanych z dokonanym przez spółkę zakupem od innego podmiotu.

"Podmioty, które umawiają się na dostawy produktów wytworzonych w gospodarstwach rolnych, powinny przewidywać możliwość zwolnienia rolnika z części lub całości dostaw w przypadku wystąpienia okoliczności, na które nie ma on wpływu i nie może zapobiec ich skutkom" - tłumaczy Urząd.

W ocenie UOKiK, takie zabezpieczenie interesu rolnika zakłada umowa kontraktacji przewidziana w kodeksie cywilnym i nabywcy nie powinni obchodzić przepisów, obniżając standard ochrony producentów rolnych, np. poprzez nadawanie umowom innych nazw (umowa sprzedaży, dostawy, współpracy itp.).

"Wynika to z faktu, że w większości przypadków rolnicy sprzedają produkty wytworzone w swoim gospodarstwie, a zatem w razie nieoczekiwanych zdarzeń, np. zniszczenia części upraw przez ulewy, nie są w stanie dostarczyć umówionej ilości płodów rolnych" - tłumaczy UOKiK.

Według Prezesa Urzędu stosowana przez spółkę praktyka obciążała dostawców nadmiernym ryzykiem związanym z realizacją umów.

"Produkcja rolna jest w dużej mierze zależna od działania sił przyrody. Straty spowodowane niekorzystnymi warunkami pogodowymi mogą dotyczyć znacznej części produkcji w gospodarstwie. Dlatego żądanie od rolników w takiej sytuacji dostaw w zakontraktowanej ilości jest działaniem niedopuszczalnym, stanowi przejaw nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej" - powiedział cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jak podkreślił, ważne jest, aby obie strony umowy postępowały wobec siebie uczciwie i odpowiedzialnie – "skupujący powinien dawać możliwość zmniejszenia zakresu dostaw w przypadku zdarzeń o charakterze losowym, natomiast rolnik powinien korzystać z tych uprawnień tylko wówczas, gdy wynikają one z okoliczności niezależnych od niego".

Urząd podał, że kara nałożona na spółkę Cefetra Polska wyniosła 2 070 557,26 zł. Jak dodano, decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta