Prezesa UOKiK Tomasz Chróstny przekazał PAP, że "z niepokojem obserwuje rosnące ceny gazu, nie tylko w Polsce, ale również w Europie".

Zdaniem szefa UOKiK, przyczyny tej sytuacji leżą poza naszymi granicami.

"Głównym powodem wysokich cen gazu w ostatnich miesiącach jest świadome działanie rosyjskiego monopolisty. Widzimy ograniczenie tranzytu gazu do Unii Europejskiej za pośrednictwem gazociągu Jamalskiego, którego współwłaścicielem jest Gazprom" - wskazał Chróstny.

W ocenie prezesa UOKiK, przekłada się to na "istotne trudności, a nawet brak możliwości uzupełnienia zapasów tego paliwa w państwach europejskich przed rozpoczęciem sezonu zimowego".

Reklama

"Stan wypełnienia europejskich magazynów gazu jest obecnie niższy niż średnia z ostatnich 5 lat, a położone w Europie magazyny należące do Gazpromu są wypełnione jedynie na minimalnym poziomie w porównaniu do ubiegłych lat. Pojawiły się także wywołane przez spółkę ograniczenia w handlu na giełdach europejskich oraz na giełdzie petersburskiej SPIMEX, gdzie Gazprom wprowadził limit do 50 procent dostępnych wolumenów gazu" - tłumaczy.

Jak podkreślił, jednocześnie można zauważyć, iż Gazprom posiada gaz w ilości wystarczającej do zaspokojenia popytu. Jego zdaniem, świadczy o tym brak problemów z dostawami na rynku rosyjskim, gdzie nie ma również skoku cenowego gazu, notowanego w Europie.

"Wiele wskazuje na to, że jednostronne działania Gazpromu, będącego głównym dostawcą gazu do Europy, mogą stanowić przejaw zakazanego przez Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej nadużywania pozycji dominującej na rynku wewnętrznym. Dlatego w zeszłą środę, 29 września, wystąpiłem do Komisarz Margrethe Vestager odpowiedzialnej za ochronę konkurencji w KE o zbadanie praktyk Gazpromu" - przekazał.

W opinii Chróstnego, działania po stronie Gazpromu "mają charakter wewnątrzwspólnotowy, stąd powinna im się przyjrzeć właśnie KE". Zaznaczył, że za brak reakcji względem rosyjskiego monopolisty, płacą z nawiązką europejscy konsumenci, przedsiębiorcy i gospodarki Państw Członkowskich.

"Chciałbym także podkreślić, że niezależnie od wystąpienia do KE także UOKiK zbiera i analizuje zmieniającą się sytuację rynkową. Wsłuchujemy się w głosy polskich przedsiębiorców w szczególności z branży energetycznej i gazowej, ale również docierają do nas skargi konsumentów, dotkniętych podwyżkami cen gazu" - wskazał.

Zdaniem Chróstnego, sytuacja ta rzutuje również "bardzo mocno na rolnictwo, przyczyniając się w ostatnich miesiącach do bardzo wysokich wzrostów cen nawozów".

"Bez wątpienia sytuacja zaszła za daleko i tym działaniom Gazpromu, w toku postępowania antymonopolowego, powinna się przyjrzeć Komisja Europejska" - przekazał Chróstny. Dodał, że zadeklarował współpracę Urzędu z KE "w tej naglącej sprawie". (PAP)

autorka: Małgorzata Werner-Woś