Na najdłuższy wyrok skazano dyrektora firmy farmaceutycznej Quramax, która sprowadzała do Uzbekistanu syropy, wyprodukowane przez indyjską Marion Biotech.

Wśród skazanych są również urzędnicy państwowi. Zarzuty obejmowały zaniedbania, unikanie podatków, korupcję oraz sprzedawanie leków niespełniających standardów. Ponadto sąd orzekł odszkodowania dla rodzin zmarłych dzieci. Mają wynosić po 80 tys. USD i pochodzić z majątków siedmiorga spośród skazanych.

Syrop - stwierdziła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zawierał „niedopuszczalne ilości glikolu dietylenowego i glikolu etylenowego”, substancji chemicznych często przeznaczonych do użytku przemysłowego. Przed rokiem WHO oceniało, że z powodu skażonego syropu w Gambii, Uzbekistanie i Indonezji łącznie zmarło ponad 300 dzieci.

Indie, w których tanio produkuje się leki generyczne nazywane są "apteką świata".

Reklama