"Celem jest 400 mln zł przychodów w najbliższych latach. Wzrost chcemy oprzeć zarówno na rynku krajowym jak i zagranicznym" - powiedział Matyka podczas konferencji prasowej.

Dodał, że cel ten może udać się zrealizować w 2016-2017 roku. Na wzrost przychodów pozwolić ma m.in. większa liczba przetargów w infrastrukturze krajowej. Vistal liczy również na rozwój rynków zagranicznych i szczególne nadzieje wiąże z narodowymi programami infrastruktury w Szwecji i Norwegii, są one warte odpowiednio: 72,6 mld euro i 56,1 mld euro.

Wiceprezes Bogdan Malc przypomniał, że w I połowie 2014 r. 44 proc. przychodów pochodziło z zagranicy, a podstawowym rynkiem była Skandynawia. W związku z rozwojem na tamtejszym rynku Vistal zamierza powołać osobną spółkę w Szwecji.

"Planujemy także wrócić do Niemiec" - dodał Matyka.

Reklama

Przedstawiciele spółki poinformowali również, że obecny backlog (podpisane projekty) wynosi 210 mln zł, a w finalnej fazie negocjacji znajdują się projekty warte 115 mln zł (razem 325 mln zł). W razie ofertowania znajdują się zadania za łącznie 348 mln zł.

"Portfel utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie i zapewnia stabilność pracy i regulowanie zobowiązań" - podkreślił Matyka.

Vistal Gdynia, spółka dominująca Grupy Vistal, to wiodący producent konstrukcji stalowych w Polsce, realizujący kontrakty dla klientów w kraju i na rynkach zagranicznych. Zadebiutował na warszawskiej giełdzie 8 stycznia 2014 roku. Grupa działa w segmentach offshore, infrastrukturalnym, marine, infrastruktury portowej, budownictwa kubaturowego i energetyki. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 283,39 mln zł w 2013 r.

>>> Czytaj też: Vistal Gdynia: Zysk netto spadł do 4,27 mln zł w II kw. 2014 r.