"Poniedziałek rozpoczął się spokojnie i tak raczej powinna przebiegać cała sesja. Zarówno w Polsce jak i na rynkach bazowych nie ma dziś ważnych wydarzeń, więc złoty powinien kontynuować trend wzrostowy w kierunku 4,60 za euro" - powiedział ekonomista Banku BPH Adam Antoniak.

Analityk zwraca także uwagę na osłabienie dolara wobec euro, co może oznaczać poprawę nastawienia do polskiego rynku i spadek awersji do ryzyka. Są to więc kolejne pozytywne impulsy dla złotego, które będą wpływać na wzrost wartości polskiego pieniądza.

"Spokojnie powinno być przez pierwsze dwa dni tygodnia, a rynek będzie niecierpliwie czekał na środową decyzję RPP w sprawie stóp procentowych, a wobec dużych wahań złotego w ostatnim czasie obniżka stóp nie jest przesądzona. Częściową odpowiedź na to pytanie może dać dzisiejsza decyzja banku Węgier, który prawdopodobnie nie zmieni parametrów polityki pieniężnej" - wyjaśnił Antoniak.

W poniedziałek o godz. 09:00 za jedno euro płacono 4,7000 zł, a za dolara 3,6350 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2930.

Reklama

W piątek ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,7495 zł a za dolara 3,7633 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2618.

W piątek o godz. 09.10 za jedno euro płacono 4,8150 zł, a za dolara 3,8220 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2600.