Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR) Michelle Bachelet przekazała w komunikacie, że niektóre przypadki masakr oraz innych nadużyć i naruszeń mogą stanowić "zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne".

Od września 2019 r. ponad 510 tys. osób musiało uciekać przed przemocą w prowincjach Kiwu Północne i Kiwu Południowe na wschodzie kraju. Przy czym w tym pierwszym regionie od września odnotowano ponad 400 tys. uchodźców wewnętrznych, a w tym drugim od stycznia do końca maja br. - pozostałe 110 tys., w tym w większości kobiety i dzieci - sprecyzowała rzeczniczka UNHCHR Marta Hurtado.

"Jestem przerażona wzrostem liczby brutalnych ataków przypuszczanych na niewinnych cywilów przez ugrupowania zbrojne oraz reakcją wojska i policji, które również dopuściły się poważnych naruszeń, w tym morderstw i przemocy seksualnej" - napisała w komunikacie Bachelet. "Czyny te nie tylko są naganne, ale niszczą zaufanie między ludnością a władzami cywilnymi i wojskowymi" - oceniła.

Według komunikatu UNHCHR liczba ofiar gwałtownie wzrosła w ostatnich tygodniach, gdyż konflikty w trzech prowincjach na wschodzie kraju - w Kiwu Północnym i Południowym oraz w Ituri rozprzestrzeniły się "z katastrofalnymi skutkami dla ludności cywilnej". Grupy zbrojne dopuściły się "okrucieństw i masakr, a siły bezpieczeństwa były również odpowiedzialne za poważne naruszenia praw człowieka w tych prowincjach, a także w innych częściach kraju" - czytamy w tekście.

Reklama

Dzień wcześniej prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Fatou Bensouda powiedziała, że zabójstwa cywilów w prowincji Ituri "mogą stanowić przestępstwa podlegające jurysdykcji MTK". "Z mojego biura do DRK zostanie wysłana misja, gdy tylko pozwolą na to warunki związane z kryzysem wokół Covid-19" - dodała Bensouda w oświadczeniu opublikowanym dzień po kolejnej masakrze na co najmniej 16 cywilach.

Na początku stycznia br. ONZ opublikowała raport, który głosił, że od grudnia 2017 r. w Ituri dokonano masakry 701 osób. Pod koniec stycznia br. po odwiedzeniu Ituri Bachelet mówiła, że "zbrodnie przeciwko ludzkości zostały tu potwierdzone". Od tamtego czasu zamordowano jeszcze kilkaset osób, głównie na terytoriach Djugu i Mahagi na północ od stolicy prowincji Bunia. (PAP)