Producenci, zatrudniając w swoim filmie gwiazdę, zazwyczaj liczą na podniesienie zysków, a Tom Cruise jeszcze niedawno miał opinię złotego chłopca box-office’u. Jednak nowy film z jego udziałem „Wybuchowa para” może okazać się sporym rozczarowaniem dla wszystkich. Nie tylko ze względu na wtórną i sztampową fabułę – Cruise wciela się w rolę superagenta, który w czasie wykonywania tajnej misji zakochuje się po uszy w zwyczajnej dziewczynie, którą przypadkowo poznał na lotnisku. Słowem, przygodowa komedia romantyczna jakich wiele, ale ze względu na udział Toma Cruise’a i Cameron Diaz oraz sprawnego reżysera Jamesa Mangolda (twórcy m.in. westernu „3.10 do Yumy”) producenci czekali na znaczący sukces kasowy. Wiele wskazuje na to, że się przeliczyli.

Ostatni hit sprzed pięciu lat

Światowa premiera „Wybuchowej pary” miała miejsce już miesiąc temu. Film zdołał do tej pory zarobić 132 mln dol. Zważywszy na koszty, jakie poniesiono przy produkcji filmu, to niedużo. Budżet komedii opiewa na blisko 120 mln dol., zaś gaże pary głównych gwiazd wynoszą – bagatela – po 20 mln dol. na głowę. Warto wziąć też pod uwagę fakt, że w ciągu ostatnich pięciu lat żaden film z udziałem Cruise’a nie zarobił powyżej 200 mln dol. Ostatni wielki hit na jego koncie to „Wojna światów” z 2005 roku, która przyniosła 591 mln dol. zysku – faktycznie możemy mówić o pewnym kryzysie kariery. Na dodatek – jak wyliczyli amerykańscy obserwatorzy rynku filmowego, „Wybuchowa para” to najmniej dochodowy film akcji z udziałem Cruise’a od dwudziestu lat! A jednak aktor wciąż pozostaje jednym z najbardziej wpływowych hollywoodzkich celebrytów.
W latach 80. i 90. Cruise stał się jedną z najbardziej kasowych gwiazd lat 80. i 90., grając w niemal samych kinowych hitach: „Top Gun” (353 mln dol.), „Rain Man” (412 mln dol.), „Mission Impossible” (456 mln dol.). Przez niemal trzy dekady kariery żaden z filmów, w którym zagrał główną rolę, nie zarobił mniej niż 50 mln dol. Wśród przynoszących największe dochody gwiazd Hollywood Cruise zajmuje dziś 5. miejsce – tuż za Orlando Bloomem, Harrisonem Fordem, Tomem Hanksem i Samuelem L. Jacksonem.
Reklama

Młodzi mają nowych idoli

Wygląda jednak na to, że Cruise najlepsze lata kariery ma już za sobą. Być może wpływ na taki stan rzeczy ma jego zaangażowanie w działalność sekty scjentologów. A młode pokolenie widzów ma już zupełnie innych idoli. Robert Pattinson jest w stanie wygenerować wpływy rzędu 700 mln dol. za jedną część popularnej sagi „Zmierzch”, zaś Daniel Radcliffe, odtwórca roli Harry'ego Pottera i najlepiej zarabiający aktor na świecie, gwarantuje zyski na poziomie blisko miliarda dolarów... W tej sytuacji zatrudnianie Toma Cruise’a okazuje się luksusem, na który już niewielu producentów filmowych stać.
132 mln dol. – wpływy z „Wybuchowej pary”
120 mln dol. – budżet najnowszej produkcji z udziałem Cruise’a
20 mln dol. – honorarium Toma Cruise’a