Jako pierwsze poinformowały o tym belgijska gazeta Le Soir i włoska gazeta La Repubblica.

Giorgi starał się oczyścić swoją partnerkę Kaili z wszelkich podejrzeń

Przyznanie się Giorgiego do brania łapówek od Kataru w celu wpłynięcia na decyzje Parlamentu Europejskiego w sprawie Kataru „znacząco przyczyniło się” do śledztwa prowadzonego przez belgijskie służby śledcze - podało jedno ze źródeł.

Reklama

Według tego samego źródła Giorgi, asystent parlamentarzysty w PE, starał się oczyścić swoją partnerkę Kaili z wszelkich podejrzeń. Grecka eurodeputowana Kaili, która w poniedziałek została usunięta z funkcji wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego, za pośrednictwem swojego prawnika zaprzeczyła jakimkolwiek nadużyciom.

Katar zaprzeczył również, jakoby próbował przekupić europosłów do PE.

„Państwo Katar kategorycznie odrzuca wszelkie próby powiązania go z oskarżeniami o niewłaściwe postępowanie” – powiedział agencji Reutera w czwartek urzędnik Kataru w odpowiedzi na pytania dotyczące rzekomych prób Kataru wpływania na Parlament Europejski.

Nie jestem objęty dochodzeniem. Nie byłem przesłuchiwany

Giorgi, zeznając powiedział również, że podejrzewa, że belgijski eurodeputowany Marc Tarabella otrzymał pieniądze z Kataru - podało źródło zbliżone do śledztwa.

Tarabella, który wcześniej potwierdził, że jego dom został przeszukany w sobotę w ramach śledztwa, zaprzeczył jakoby miał jakikolwiek związek ze sprawą.

Giorgi powiedział również, że podejrzewa, że włoski europoseł Andrea Cozzolino, w którego biurze Giorgi pracował, otrzymał nielegalne fundusze z Kataru - podał Reuters.

Agencja nie ustaliła jednak, czy Giorgi przedstawił jakiekolwiek dowody na swoje zarzuty przeciwko Tarabelli i Cozzolino.

Cozzolino nie odpowiedział na prośbę Reutera o komentarz, ale powiedział włoskim agencjom informacyjnym: „Nie jestem objęty dochodzeniem. Nie byłem przesłuchiwany. Nie przeszukano mnie ani nie zapieczętowano mojego biura”.

Parlament Europejski zawiesił w czwartek wszelkie prace nad ustawodawstwem związanym z Katarem, a przewodnicząca parlamentu Roberta Metsola powiedziała przywódcom UE, że poprowadzi reformy, aby zapobiec powtórce skandalu korupcyjnego.

Z Strasburga Łukasz Osiński