Jak podkreśla prezes Bumaru-Łabędy, Jerzy Michałkiewicz, stworzenie jednej silnej Grupy daje duże szanse na rozwój i zdobycie nowych zamówień. Mówi, że nowe projekty w tej dziedzinie są już gotowe.

Byli komandosi z Lublińca podkreślają, że najważniejsze jest to, jak będzie działał nowy twór. Przypominają, że już wcześniej podejmowano podobne przedsięwzięcia, nie przyniosły jednak konkretnych efektów.

Polska Grupa Zbrojeniowa będzie liczyła ponad 30 podmiotów. Proces ich konsolidacji ma się zakończyć najpóźniej pod koniec roku.