Przeciwnicy prezydent, trzymający w dłoniach flagi i świece - symbol demonstracji, podczas których domagano się impeachmentu Park - skandując hasła takie jak "Świece wygrały!" czy "Aresztować Park Geun Hie!", zajęli bulwar w centrum Seulu.

Z kolei na pobliskim skwerze zebrał się duży tłum zwolenników odsuniętej od władzy prezydent; na ustawionej scenie ubrani w mundury organizatorzy wiecu zapowiadali, że będą się sprzeciwiać impeachmentowi Park, który nazwali "zabójstwem politycznym".

Blisko 20 tys. policjantów skierowano w sobotę do zabezpieczania obu demonstracji. Grupy rozdzielał kordon złożony z funkcjonariuszy i setek policyjnych busów.

W piątek trzy osoby zginęły, a kilkadziesiąt odniosło obrażenia w starciach z policją podczas protestu w Seulu przeciw decyzji sądu o odsunięciu Park od władzy.

Reklama

Trybunał Konstytucyjny Korei Płd. w piątek utrzymał w mocy decyzję o impeachmencie prezydent Park, oskarżonej o korupcję i płatną protekcję. Park zarzucono nadużycie konstytucyjnych uprawnień poprzez zmowę z przyjaciółką Czoi Sun Sil; jest ona oskarżona o wywieranie nacisków na duże przedsiębiorstwa, aby wpłacały pieniądze do fundacji wspierających inicjatywy polityczne prezydent.

Ujawniony w ubiegłym roku skandal z udziałem prezydent wstrząsnął krajem i na długie miesiące sparaliżował pracę rządu w czasie, gdy Korea Płd. stoi w obliczu zagrożenia ze strony Pjongjangu, możliwego odwetu gospodarczego ze strony Chin za współpracę Seulu z USA ws. systemu obrony przeciwrakietowej oraz pytań o zaangażowanie nowych władz USA na rzecz amerykańsko-południowokoreańskiego sojuszu bezpieczeństwa - zauważa agencja AP.(PAP)

akl/ mc/