"Myślę, że tu o zamrożeniu [cen] raczej nie może być mowy, natomiast o jakiejś regulacji, opanowaniu cen - tak. Myślę, że w tym tygodniu pan premier i ministrowie odpowiedzialni za energetykę ogłoszą pewne rozwiązania" - powiedział Kowalczyk w Radiu ZET, odpowiadając na pytanie, kiedy rząd zamrozi ceny prądu dla odbiorców wrażliwych.

Zastrzegając, że nie chce uprzedzać informacji o tych rozwiązaniach, poinformował, że są one dopracowywane przez ostatnich kilka dni.

"Myślę, że to będą te rozwiązania, które absolutnie już uspokoją samorządy i wszystkich Polaków" - podkreślił.

"Zamrożenie na tym samym poziomie jest raczej nierealne, bo koszty jednak potężnie wzrosły, ale chodzi o to, żeby to nie był wzrost kosztów wielokrotny, tylko jakiś akceptowalny poziom" - doprecyzował.

Reklama

W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął ustawę o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej, która zakłada blokadę cen energii dla gospodarstw do 2 tys. kilowatogodzin (kWh). W przypadku rodzin z osobą niepełnosprawną limit wyniesie 2,6 tys. kWh, a u rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników - 3 tys. kWh.

(ISBnews)