Publikacje danych z Niemiec (indeks IFO, który wzrósł w lipcu do 106,2 pkt.) i Wielkiej Brytanii (PKB w II kwartale zwyżkował o 0,6 proc. kw/kw i 1,4 proc. r/r) nie zdołały pobić oczekiwań rynku, stąd też mieliśmy impulsy do spadków na EUR/USD i GBP/USD.

Opublikowane o godz. 14:30 dane makroekonomiczne z USA nie dały powodów do umocnienia dolara (inaczej było wczoraj). Cotygodniowe bezrobocie wzrosło do 343 tys. (spodziewano się odczytu na poziomie 340 tys.), a dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w czerwcu, wcale nie były takie dobre, jak to mogło wyglądać w pierwszym momencie. Wprawdzie ich dynamika wyniosła w czerwcu 4,2 proc. m/m (spodziewano się spowolnienia do 1,3 proc. m/m), ale już po odliczeniu transportu dynamika była zerowa (szacunki mówiły o 0,5 proc. m/m). Z kolei transport dóbr inwestycyjnych z wyłączeniem transportu i obrony spadł w czerwcu o 0,9 proc. m/m po wzroście o 1,9 proc. m/m w maju. To może mieć negatywne przełożenie na odczyt PKB za II kwartał, które to dane poznamy w najbliższą środę.

W ostatnich komentarzach wielokrotnie zwracałem uwagę, że przyszłotygodniowe dane (PKB za II kwartał, indeksy ISM i miesięczne dane Departamentu Pracy) mogą okazać się kluczowe dla dolara. W obliczu niepewności, czy aby we wrześniu FED rzeczywiście zdecyduje się na ograniczanie skali programu QE3, do czasu tych publikacji dolar może tracić na wartości.
To powinno przełożyć się na wzrosty EUR/USD. Ujęcie techniczne po odbiciu w ostatnich godzinach z 1,3165 w okolice 1,3225 wygląda pro wzrostowo. Wybicie ponad barierę 1,3240 i dalej wtorkowy szczyt na 1,3255, jednocześnie pozwoliłoby na sforsowanie okolic 1,3259, które opierają się o 76,4 proc. zniesienie Fibonacciego. To da mocny impuls do testowania rejonu 1,3280-1,3305, a w kolejnych dniach okolic górnego ograniczenia kanału wzrostowego. Za jakiś czas będą się one zbiegać z ważnymi poziomami, jakie stanowi strefa 1,3375-1,3415.

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

Reklama