Łączna liczba infekcji wykrytych w Korei Płd. wzrosła do 12 257. Zmarła również kolejna zakażona osoba, co podniosło bilans zgonów do 280 – wynika z danych Koreańskich Centrów Kontroli Chorób (KCDC).

39 nowych infekcji lokalnych potwierdzono w Seulu i okolicach, a siedem w Daejeonie. Służby medyczne przygotowują się na to, że pandemia będzie trwała przez długi czas, a w kraju może dojść do drugiej fali masowych zakażeń – podała agencja prasowa Yonhap.

„Bardzo ważne jest opanowywanie sporadycznych skupisk infekcji. Jeśli epidemia powróci, będziemy sobie radzić z Covid-19 w taki sposób, aby zminimalizować straty” - powiedział na konferencji prasowej przedstawiciel władz medycznych Jun Tae Ho.

Urzędnik wyjaśnił, że zaostrzone restrykcje obowiązujące obecnie w Seulu i okolicach mogą zostać rozszerzone na cały kraj, jeśli wirus wymknie się spod kontroli.

Korea Południowa opanowała lawinowy wzrost zakażeń notowany na przełomie lutego i marca. W maju władze złagodziły kampanię dystansowania społecznego, umożliwiając większą aktywność społeczną i gospodarczą.

Po wykryciu nowych ognisk choroby na obszarze metropolitarnym Seulu przywrócono jednak część restrykcji, a później przedłużono je do czasu, gdy liczba nowych zakażeń w ciągu doby spadnie znów poniżej 10.

Andrzej Borowiak (PAP)