Ubiegły tydzień cena ropy naftowej rozpoczęła w okolicach poziomu 70 USD za baryłkę, natomiast w kolejny dniach obserwować można było solidne wzrosty. Na zakończenie tygodnia cena „czarnego złota” doszła do poziomu 77 USD za baryłkę, zyskując na wartości w horyzoncie całego omawianego okresu ponad 11%. W ubiegłym tygodniu kurs eurodolara zwyżkował z poziomu 1,4700 do 1,4960, co było istotnym wsparciem dla notowań ropy naftowej. Tracący na wartości dolar amerykański uatrakcyjnia denominowaną w nim cenę „czarnego złota” co zwiększa popyt na ten surowiec. Notowaniom ropy naftowej sprzyjał także sentyment inwestycyjny i nadzieje na rychłą poprawę sytuacji gospodarczej. Organizacja Krajów Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC) opublikowała miesięczny raport, według którego popyt na paliwa w 2010 roku wzrośnie silniej niż wcześniej prognozowano.

Według American Petroleum Institute w zeszłym tygodniu zapasy ropy naftowej spadły o 172 tys. baryłek, podczas gdy uczestnicy rynku oczekiwali wzrostu o 700 tys. baryłek. Informacja ta stała się kolejnym impulsem do kontynuowania wzrostów. Dane te zostały potwierdzone także przez Agencję Informacji Energetycznej (EIA), która wykazała silny spadek benzyny oraz produktów ropopochodnych. Obecnie wartość ropy naftowej znajduję się na najwyższym poziomie od roku.

Miniony tydzień na rynku miedzi rozpoczął się od spadku ceny tego surowca, jednak w kolejnych dniach obserwować można był wzrosty pod wpływem rosnącego kursu eurodolara oraz napływu sprzyjających informacji. Według najnowszych danych import tego metalu do Chin nieoczekiwanie wzrósł. Gospodarka tego kraju staje się coraz silniejsza, co przekłada się na wzrost popytu na metale. W najbliższym czasie zwyżka cen metali zależeć będzie od wielkości popytu na surowce w państwach należących do OECD. Pozytywnie na rynek wpłynęła informacja, że jeden z największych koncernów wydobywczych na świecie Rio Tinto, zwiększył planowany poziom wydobycia rud żelaza oraz miedzi na cały 2009 rok.

W minionym tygodniu cena złota, bijąca ostatnio kolejne rekordy ustanowiła nowe maksimum na poziomie 1070 USD uncję. Widać, że na rynku złota emocje zostały lekko ostudzone, a kurs tego kruszcu podążał przede wszystkim w ślad za notowaniami eurodolara.

Reklama

Do połowy minionego tygodnia obserwować można było wzrost cen soi oraz kukurydzy. Rosnące obawy przed wzrostem cen towarów rolnych w wyniku słabnącego dolara oraz znacznego popytu ze strony Chin spowodowały, że uczestnicy rynku licznie decydują się na zakup produktów rolnych jako zabezpieczenie przed inflacją. Zwyżka cen soi oraz kukurydzy dokonała się także w wyniku pogorszenia się warunków meteorologicznych. Spadek temperatury oraz wzmożone opady negatywnie wpłynęły na obfitość plonów, co przełożyło się na spadek ogólnej podaży. W kolejnych dniach obserwować można było spadek cen tych produktów jednak po krótkim odreagowaniu ich notowania powróciły do wzrostów. W obecnym tygodniu spodziewać można się kontynuacji wzrostów, gdyż warunki pogodowe w dalszym ciągu pozostają niesprzyjające, sprowadzając wielkość plonów znacznie poniżej rocznej średniej.